Nowa stawka podatku VAT

2022-04-20

Rosnąca inflacja i idące za nią coraz wyższe ceny towarów spowodowały wzrost niezadowolenia Polaków. W odpowiedzi na to premier, podczas konferencji prasowej 11.01.2022 roku zaproponował zmianę stawek opodatkowania głównych towarów konsumpcyjnych. Jak kształtują się te zmiany i na jakie produkty faktycznie wpłynęły? Oto najważniejsze informacje.

Zmiany podatku VAT od lutego 2022 roku
Zmiany weszły w życie z początkiem lutego. Zgodnie z nimi zmieniło się opodatkowanie artykułów spożywczych, które dotychczas obciążone były podatkiem VAT w wysokości 5%. Nowe przepisy całkowicie zniosły ten podatek, wprowadzając stawkę na poziomie 0%.

To działanie miało się bezpośrednio przełożyć na spadek cen, ponieważ przedsiębiorcy nie muszą doliczać już do nich podatku VAT, którym zawsze obciążeni są konsumenci.

Podatek został więc usunięty z mięsa, wyrobów mleczarskich i pieczywa, czyli produktów tak zwanej pierwszej potrzeby.
Nowa, zerowa stawka podatku, została wprowadzona również na ziemię ogrodniczą, gaz ziemny, nawozy, środki ochrony roślin i środki wspomagające produkcję rolniczą.

Wśród innych, istotnych zmian należałoby wymienić wprowadzenie 5% stawki podatku VAT na produkty takie jak: energia elektryczna i energia cieplna oraz objęcie stawką 8% oleju napędowego, biokomponentów, które stanowią samoistne paliwa, benzyny silnikowej oraz skroplonego gazu LPG.

Warto wspomnieć i mieć to na uwadze, że zmiany te zostały wprowadzone jedynie czasowo i mają obowiązywać na razie wyłącznie do 31 lipca 2022 roku. Ich celem stało się obniżenie cen na te towary oraz czasowe wyhamowanie inflacji, czy też zmniejszenie odczuwania jej skutków przez konsumentów.

Warto jednak wiedzieć, że pozostałe stawki VAT (głównie ta 23%) pozostały bez zmian. Natomiast po okresie obowiązywania obniżonego podatku, wszystkie pozostałe również wrócą do swoich pierwotnych wartości.

Nowe stawki VAT a Tarcza Inflacyjna
Nowe stawki podatku VAT są elementem tarczy inflacyjnej, której zadaniem jest walka ze skutkami inflacji i z nią samą. Jednakże, jak twierdzą eksperci ekonomiści jest to tylko łagodzenie skutków i wydłużanie ich w czasie.

Obniżenie cen produktów i paliw powoduje, że konsumenci nie hamują swojego zainteresowania zakupami i nie blokują swoich impulsów zakupowych. Wręcz przeciwnie. Ich aktywność gospodarcza utrzymuje się na wysokim poziomie, co powoduje, że pieniędzy na rynku nadal pozostaje bardzo dużo. To sprawia, że wartość złotówki nieco może się umocnić, ale nie znacząco. W dłuższej perspektywie czasowej natomiast będzie ona ciągle słaba.

Eksperci sugerują rozważenie rozwiązań, które ograniczą impulsy zakupowe konsumentów. Ograniczenie popytu może spowodować, że pieniądza na rynku będzie mniej, a przez to zyska on na wartości. W ten sposób można doprowadzić do tego, że złotówka się umocni, a Polska zacznie sobie radzić z problemem inflacji.

Czas pokaże, jakie rozwiązania zostaną ostatecznie wdrożone. Czy rząd przyjmie jeszcze jakieś regulacje prawne, by wpłynąć na sytuację pieniądza, czy po zakończeniu obniżki podatków, wszystko wróci do normy, a Polacy będą zmuszeni samodzielnie radzić sobie z wahaniami wartości złotówki

Zespół Ekspertów ING Księgowość